ewad55 (offline)
Przebieg choroby
Zawsze miałam duże ładne piersi,trzydzieści lat temu kiedy urodziła mi się córka,karmiłam japrzez rok i dwa miesiące piersią,miałam strasznie dużo pokarmu(to tak dla tych którzy mówią,że dzięki temu unikniesz raka),Zawsze dbałam o swoje zdrowie,regularnie chodziłam do ginekologa,lekarz badał zawsze moje piersi i regularnie robiłam mammografie i usg(raz w roku).Kiedy zamieszkałam w Szwecji jeździłam dalej do Polski żeby wykonać badania.W zeszłym roku badania zrobiłam w Szwecji i okazało się że mam duże zmiany(jeszcze nie rakowe,ale to tylko kwestia czasu) w lewej piersi,w prawej są mniejsze,ale lekarzowi bardzo się nie podobał węzeł z lewej pachy.I tak uparł się żeby zrobić biopsję,w badaniu wyszły komórki rakowe.Najpierw usunięto mi lewą pierś i 3 węzły z lewej pachy,i kawałek prawej.Po przebadaniu okazało się,że w tym kawałku są komórki rakowe.Druga operacja i usunięcie prawej piersi i 14 węzłów z prawej pachy.Opis z karty szpitalnej między innymi to HER2 3+.,Ki67 ca 25%,axillmetasysten visar ER i PR negativiet.Tak naprawdę to za dużo nie wiem więcej,kartę mam , ale muszę się zająć tłumaczeniem.Dzięki Bogu prowadzi mnie lekarz,polak który na stałe mieszka w stanach,a w Szwecji wprowadzał nową chemię.Dzwoni do mnie i podaje wyniki badań,żebym się nie denerwowała.Po tym chemia 8 wlewek,4 czerwone i 4 jakieś nowe(bardzo silne)Straciłam włosy,brwi,rzęsy i paznokcie z rąk i nóg.Po tym 45 naświetlań i herceptyna co 3 tygodnie do końca roku.Teraz już mam tylko herceptynę.
Leczę się w szpitalu Karolińska a prowadzi mnie profesor Edward Barel.