
gos1979 (offline)
Miasto:
sepolno kraj
Jestem:
Amazonką
Data urodzin:
1979-10-12
Zarejestrowana(y):
02-10-2015
Data ostatniego logowania:
2016-12-10 17:49:54
Operacja:
6 lat, 10 miesięcy, 2 tygodnie temu
Zobacz galerie użytkownika
renatar (offline)
sieradz
2016-07-04 11:14:55
Gosiu przytulam bo bardzo przykre wiadomości tylko trzymaj się i z całego serca życzę powodzenia w leczeniu.
Jutta (offline)
między Łodzią a Warszawą
2016-01-28 19:32:02
Nie, no Gosia. Ciesz się brakiem objawów, a nie zamartwiaj. Widać u Ciebie całą trutkę on dostaję i koniec kropka. Cieszę się, że się odezwałas, bo ostatnio zastanawiałam się co u Ciebie.
Jutta (offline)
między Łodzią a Warszawą
2016-01-01 00:56:52
Zdrowia i jeszcze raz zdrowia, pokonania gada raz na zawsze w Nowym Roku
Anka80 (offline)
Kopenhaga
2015-11-08 21:11:24
Dziękuje muszę poszukać tej książki :) mam w sobie duzo siły , duzo optymizmu ale czasem przychodzą zle dni . Teraz ta operacja guz sie powiększył troszkę mnie to podłamało:(
Jutta (offline)
między Łodzią a Warszawą
2015-11-08 19:43:52
Aniu,
tak to już jest, że ma się niedosyt informacji.
Zwłaszcza na początku. Za tem dobrze, że tu jestes.
Pamiętam, że mnie i moim koleżankom bardzo dużo dała wizyta Amazonki, gdy leżałam w szpitalu. Może i Ciebie ktos taki odwiedzi. Miałysmy do tej kobiety mnóstwo pytań.
Możesz też sięgnąć po książkę Krzysztofa Składowskiego " Wspólnie pokonajmy raka. Onkolog o nadziei". Współautorkami są panie Joanna Gromek-Illg oraz Maria Makuch. Obie pokonały raka i zadają mnóstwo pytań panu profesorowi. Ta książka warta jest lektury.
GOSIU, daj znać co u Ciebie?
Pozdrawiam
Anka80 (offline)
Kopenhaga
2015-11-08 10:49:59
Witam. Jak czytam wasze wpisy to strasznie wam zazdroszczę ze wiecie tyle na temat swojej choroby ja leczę sie za granica ale mam straszny niedosyt nic konkretnego nie wiem , w poniedziałek mam spotkanie w klinice w środę radykalna mastektomie jestem po 7 chemiach 8 nie podali gdyż mój lokator nie zmniejszył sie a wręcz powiększył dlatego chcą operować :(
Jutta (offline)
między Łodzią a Warszawą
2015-11-06 20:53:33
Witaj,
też mam raka zapalnego. W tym momencie w stanie całkowitej reemisji. Mój skurwysynek został wykryty w 3 stadium choroby(T3N4M0). Rósł sobie w tempie niesamowitym. Mam za sobą agresywną chemię (3 kursy czerwonej i 3 taxoli), radykalną mastektomię i taką samą radioterapię. Jestem w trakcie immunoterapii.
TO NAPRAWDĘ JEST WYLECZALNE. JESTEM TEGO NAJLEPSZYM PRZYKŁADEM !!!
OPTYMIZM W TEJ CHOROBIE JEST NA WAGĘ ZŁOTA. Ja mam go chyba w nadmiarze.
Pozdrawiam.
sylwia77 (offline)
2015-11-02 18:38:28
Trzymaj sie bedzie wszystko dobrze
glowa do gory
ankazet (offline)
Poznań
2015-11-01 16:23:18
Małgosia, dasz radę. Masz wokół siebie kochające i wspierające Ciebie osoby. Będzie dobrze. Z tego co wyczytalam to aktualnie jesteś w trakcie chemii, a to chyba najtrudniejsze chwile dla wszystkich ciebie i rodziny, reszta leczenia moim zdaniem mniej uciążliwa. Trzymam kciuki i głowa do góry. Ja po operacji zapisałam się do klubu amazonek, tam chodzę na masaże limfatyczne i widzę babki pełne energii i to dodało mi sił ze będzie dobrze, pozdrawiam
Wandka (offline)
Warszawa
2015-11-01 13:48:42
Gosiu, Gosiaczku nie martw się. Zapalny, czy inny co to za różnica. Trzeba gnoja się pozbyć i nie czytać głupot na jego temat a najbardziej statystyk!!!!!!!. Trzymaj się naszego forum i nie szukaj w google innych opinii bo to Cię "zabije" a nie rak.