gosiaw (offline)

Kocham życie , kocham ludzi, jeszcze tyle bym chciała zrobić, zobaczyć, przeżyć.... Ale czy mi to będzie dane?

W jednej chwili mój świat się zawalił - dowiedziałam się o chorobie i straciłam pracę. Na szczęście  mam wsparcie w rodzinie, która jest dla mnie najważniejsza  - mąż, córka, syn z żoną, mama, siostra, brat i wielu prawdziwych przyjaciół. 

A choroba jest szansą, przekonuję się o tym bardzo często. Szansa na inne spojrzenie na otaczający świat, na uświadomienie sobie, co naprawdę się liczy i co jest w życiu ważne, szansą na inne życie, na poznanie wielu cudownych ludzi, chodźby na tym forum. 

Dzięki, że jesteście.