grana (offline)

Grażynko pamiętam o Tobie

 (*) 

" ......gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się........"

Grażynko , nie wierzę , to Ty mnie cały czas pocieszałas. Jest mi ogromnie smutno , do zobaczenia w niebie kochana  [*]  

zgon 2015 02 07 21.35

Grażynko, leże grzecznie w łozeczku   dopadł mnie jakiś paskudny wirus i jestem bardzo przeziębiona. Pewnie  brak odporności i dlatego tak się dzieje ,nawet nie pamiętam kiedy byłam tak przeziębiona.We wtorek miałam mieć chemię, ale odesłali mnie do domu i mam się zgłosić 27st. myślę że nie dam rady się do wtorku wykurować.... I znowu wszystko przeciągnie się w czasie.Pozdrawiam Kochana i życzę wszystkiego dobrego oraz dużo zdrówka   

Witaj Grażynko  dawno się nie odzywałam.......

U mnie nowy roczek zaczął  się bardzo nieciekawie, czeka mnie kolejny ciężki rok walki ze skorupiakiem Od listopada jestem na rencie, żyję od chemii do chemii, ostatnia była w Sylwestra . W Sylwestra dowiedziałam się o wynikach TK płuc i brzucha.......kolejne przerzuty!!  Skorupiaczek pokochał mnie na całego i nie myśli mnie opuszczać !!! zaatakował mi drugie płuco i 2 raz pojawił się w węzłach chłonnych w brzuchu. Czeka mnie kolejna operacja i zmiana chemii-uffff. Tracę już siły do dalszej walki   Jestem barzo osłabiona, morfologia w dole, szpik nie pracuje, przesuwają mi chemie itp.

A co u Ciebie ?   Pozdrawiam Cię mocno i życzę duuuużo zdrowia na ten kolejny roczek  

Grażynko uściski przesyłam 

Dziś Świąteczny czas
Dzwony biją w las
Mały karpik się uśmiecha
Wnet na pierwszą gwiazdę czeka
Uszka dziś się przysłuchują
Jak kolędę podśpiewują
Barszczyk pięknie jest czerwony
Zaś jak zwykle zawstydzony
Zdrowych Ciepłych i Pogodnych
Życzę Tobie Świąt Radosnych.