kociak (offline)

Kociaczku przytulam

Kociaczku, pogłaszcze po Twoim futerku i kciuki potrzymam za Twoje leczenie.

Dasz rade, jak juz nie raz.

Kociaku, dasz radę. Przeszłaś już niejedną walkę.

Przytulam

nie bede Ci pisała, że odrośnie....bo wiesz.......

przytulam Kociaku i wytrwalości zycze.........

łikend sie zbliża.....w poprzedni nie byłam w pracy, w nastepny też mnie nie będzie.....papiery se do domku przywlokłam........wiesz przecież ile tego teraz.....w koncu to okres maturalny.........wrrrrrr.......chyba se dzisiaj posiedzę......nocka z  głowy.........

Kociak....damy rade.......byle do wakacji.......

po wkłuciach twarde miejsca trzeba rozmasowywac....ale hm....jak do tego czerwone......to nie mam pojecia co i jak...............

Kociak....a Ty portu nie masz?

Oj...Kociaczku.....Przytulam....

Miauuuu........

przyczlapał Kociak do domku...... ledwie co i żywy...... bo okazalo się że po chemii zlapała Kociaka grzybica w pyszczku i przy okazji zapalenie gardla, krtani i uszka.......nie mógł Kociak nic jeść ani pić....

miauuuuu........ było - jak bylo.... nie ciekawie bo kociak zwyczajnie się dusil......teraz już prawie przeszło - zostalo tylko to nieszczęsne uszko.....ale trzeba sie zabrać za siebie , bo nastepny wlew już 25.05.  wcześniej 17.05 - może pójdzie aredia......tylko jest problem z łapką - w miejscu ostatniego wkłucia jest takie twarde i czerwone miejsce........ miauuuu....... czym sie tego pozbyć ????

no i  jeszcze jedno - Kociak wlasnie zaczął tracić futerko....... wiem że to nie pierwszy raz, wiem że odrośnie i to pewnie znowu kręcone, ale........ tak jakos Kociakowi smutno......

miauuuuu..........

Kociaku...Jak fajnie,że sie w końcu odezwałaś.

Nie będę już krzyczeć,tylko masz się grzecznie meldować.

W łóżeczku poleż.Uszko i kosteczki wygrzej...

Kociak teraz słabiutki...

Leczenie intensywne,to świństwa różne może złapać.

Proszę na siebie dmuchać i chuchać...

Miauuuu...... Juz się Kociak zarumienił ze wstydu.....

ToJa dobrze wie co Kociak robił....ale złapało go zapalenie uszka i trzeba teraz choć tydzień przesiedzieć w domku..... no i Kociak wcale tak znowu dużo nie pracował.... odkrył za to pewną zależność - im więcej pracy, tym się lepiej czuję........

miauuuuuu....No i nie krzyczcie na Kociaka, bo on się cuś nie może połapać na tym forum......tępy jest..... miauuuuuu.......

Kociaczku otworzyłaś domek i poszłaś sobie....a tu dziewczyny buszują....i kociaka szukają. Przyszłam z głaskami i miską mleka , wyjdzie do nas kociak?

Kociaku....

Jak nie daje rady po dobroci,to chyba trzeba na Kociaka nakrzyczeć....

Proszę nam się tu zameldować...

No skandal...Ostatnio Kociak 1 maja był .....

Kociaczku,wylex z norki..

Wiesz,że tu na Ciebie czekamy i głaski dla kociaka są...