
krystinka (offline)
O mnie
Dzisiaj odebrałam wynik i jestem załamana,chcę się zorientować po wpisach co to jest i co mi grozi.Masakra:(((
Wczoraj byłam w szoku,ale dzisiaj już ciut lepiej.Zaczynam się przyzwyczajać,że mam raka.27 października skończę 73 lata i dostałam taki prezent od losu na urodziny.Mam na imię Krystyna,mąż Ryszard,córka Agnieszka,syn Marek,wnuczka Martusia(25 lat)wnuczek Kuba(27)i Adam(23) prawnuczka Zuzia(2 lata) i prawnuczek Antoś(1,5).Mieszkam w Łodzi od urodzenia.Lecze się w Szpitalu MSW przy ul.Północnej .Na razie nic bliżej nie wiem,ale za trzy dni wszystko sie wyjaśni.Rodzina nic nie wie,tylko powiedziałam mężowi.Budzę się i zasypiam z myślą,że mam raka.W nocy nie mogę spac,bo cały czas myślę o raku,ale z Waszą pomocą na pewno mi to przejdzie.Cieszę się,że dwie osoby już do mnie napisały i liczę na więcej.Teraz bedę dużo czasu spędzała przy komputerze.
Pozdrawiam wszystkie Panie Krystyna
marzusia (offline)
Cieszyn
2015-11-26 00:16:00
KRISTINKO,JAK SAMOPOCZUCIE? MASZ JUŻ WYNIKI POOPERACYJNE?POZDRAWIAM
sarenka (offline)
ozorków
2015-10-27 14:10:08
Będzie dobrze ja jestem na świeżo po operacji ale staram się myśleć pozytywnie mam już protezkę dzięki której poczułam się lepiej małymi krokami do przodu jurtro wyniki boję się ale muszę dać radę i tyle
domina13 (offline)
Piotrków Tryb.
2015-10-27 09:29:02
Abyś była uśmiechnięta w dniu tak ważnego święta. Abyś mimo biegu lat, zawsze kochała cały świat. Abyś duchem młoda była i nic sobie z problemów nie robiła.
Ewa46 (offline)
Szczecin
2015-10-15 21:33:34
Pocieszę Cìę, im kobieta starsza tym rak mniej groźny. Masz bardzo duże szanse na długie życie.
Krynia58 (offline)
Warszawa
2015-10-15 20:22:02
anna67 (offline)
Warszawa
2015-10-14 23:57:53
Witaj Kristunka :)
Co Ci grozi pytasz.....
w lipcu ,po którejś chemii cała załamana, z metalem w ustach i jakimś drągiem w przełyku usłyszałam wiadomość o tym ,że zestrzelono samolot i zginęlo ok 300 osób.... i olśniło mnie . Oni nie dostali szansy , a my .... my ją mamy - to nam grozi :)))
Głowa do góry , pozdrawiam Ania
Anna57 (offline)
Jarosław
2015-10-14 19:29:12
Witam Cię ciepło i serdecznie .....

Mój też był zrazikowy ,ale nie ma go już siedem lat ......
Nie martw się kochana ...damy radę ....
,bądż z nami ,pisz ,pytaj .
Pozdrawiam , przytulam ....
krystinka (offline)
Łódź
2015-10-14 19:20:05
Napisałam do Ciebie,ale nie wiem czy otrzymałaś,bo ja dopiero dzisiaj się zalogowałam, i jeszcze nie za bardzo umiem(uczę się).Miło mi bardzo,że napisałas,bo zaraz mi sie lepiej zrobiło na duchu.Dzięki bardzo i pozdrawiam serdecznie.Będę miała bratnią duszę w tej sytuacji,nie wiem jak dzisiaj zasnę,bo dzisiaj sie dowiedziałam,że mam raka,a do tej pory nie chorowałam wcale.Taka ironia losu,niestety....
Dbranoc
dziubas (offline)
Gdańsk
2015-10-14 17:48:55