lewy (offline)
Miasto:
Mińsk Mazowiecki
Jestem:
Amazonką
Data urodzin:
1962-05-26
Zarejestrowana(y):
27-02-2011
Data ostatniego logowania:
2017-07-22 12:58:38
Zobacz galerie użytkownika
Komentarze do profilu
«
»
«
»
Al_la (offline)
k/Warszawy
2015-12-30 18:29:59
lewy (offline)
Mińsk Mazowiecki
2015-11-30 21:56:25
Ojeja...
Ja dopiero teraz zobaczylam Twoj wpis Krystynko...
A gdzie czytalas moj wiersz ?
Kiedys cos probowalam, by go gdzies umiescic, ale nie znam sie zbyt dobrze w obsludze kompa i wydawalo mi sie, ze to sie nie udalo :(
U mnie duzo sie caly czas dzieje... teraz tato powoli odchodzi, choc kilkanascie lat dzielnie walczyl.
Od maja 2014r mieszkam z nim w domu rodzinnym, i wiele juz przeszlam.... zdarzylam juz znalesc sie dwa razy w szpitalu, o malo nie zeszlam z tego swiata z powodu depresji i anemii zlosliwej.
Juz troche lepiej, powoli walcze, ale moje zycie mi sie nadal nie podoba.
Teraz od 41 dni jestem na zwolnieniu lekarskim i tydzien temu postanowilam zawalczyc o rente, wiec robie podejscie.
Mam nadzieje ze ja otrzymam, chce troche odpoczac i miec wiecej czasu dla siebie, bo do tej pory wciaz go mialam za malo, wszedzie biegiem i niby wsrod ludzi -a jednak- samotna :(
Pozdrawiam Cie rowniez, Ela
marysienka23 (offline)
PILA
2014-03-01 12:18:21
milego dnia.
kdadak (offline)
Brzeszcze
2014-02-27 21:38:04
Witaj lewy, ja też lewostronna, zasmucił mnie Twój wiersz, pięknie napisane- ale tak mi sie smutno zrobiło, chyba dlatego że u mnie podobnie było, Rodzice oboje zmarli na raka.Czas wyleczyl rany. cas leczy ale tez za szybko ucieka , teraz ciesze się kazdą chwilą, chcę być jej świadoma. pozdrawiam Cie ciepło. Krystyna