Avatar

O mnie

Witam wszystkich , mam na imię Asiula , mam dwoje dzieci syna i córkę  i dobrego męza  , mam wielu przyjaciół ,.Guza wyczułam w grydniu 2009 r , a w styczniu usunięto mi lewą pierś , obecnie jestem w trakcie chemioterapii , z natury jestem  wesołąi radosną dziewczyną , staram się żyć tak jak przed chorobą,ale czasem miewam dołki , pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Komentarze do profilu

«
12»
  • reniula (offline)

    Różanki k.Gorzowa Wlkp. 

    Avatar

    zgłoś naruszenie

    2010-12-31 11:39:09
     


     

  • Perełka (offline)

     

    Avatar

    zgłoś naruszenie

    2010-12-31 00:57:31
     

  • reniula (offline)

    Różanki k.Gorzowa Wlkp. 

    Avatar

    zgłoś naruszenie

    2010-12-23 23:54:23
     

    Jak obyczaj stary każe,

    według ojców naszej wiary,

    pragnę złozyć Ci życzenia

    w dzień Bożego Narodznia.

    Niech ta gwiazdka betlejemska,

    która świeci nam o zmroku,

    doprowadzi Cię do szczęścia

    w nadchodzącym Nowym Roku.

     

    :buzki:

  • Perełka (offline)

     

    Avatar

    zgłoś naruszenie

    2010-08-02 15:55:32
     

    Witaj maju :roze:

    Zakop swoke doleczki i idx do przodu.

    Mutacja genu to nie niniec swiata. Caluski  :buziak:

  • Janina.S (offline)

    widły Soły i Wisły 

    Avatar

    zgłoś naruszenie

    2010-07-22 22:04:05
     

    ....i jeszcze  ja  przybywam  przywitać  sąsiadkę   zza miedzy -  dziecinko  jesteś  tylko  1 rok 

     starsza  od  mojego  syna  i  co  Ty  tu  robisz ?  dlaczego?  

    ... no  tak  ciągle  zadajemy  te  pytania  widząc  jak młodziutkie  dziewczyny przybywają 

     do  nas.  Skoro  już  tak  się  złożyło to  będziemy  wspierać  i  pomagać przetrwać  te  trudne 

    chwile  a  potem również  będziemy  się  cieszyć  z Twojego wyleczenia i  ochoczo 

    przyjmiemy  do grona  zdrowych klemp.

  • magdam (offline)

    Gorlice, Kraków 

    Avatar

    zgłoś naruszenie

    2010-07-22 14:44:52
     

    Witaj Maju.

    Właśnie doczytałam że jedziesz na chemię 30 lipca. Szkoda że nie mieszkam w Kraku albo akurat nie będę na kontrolnych badaniach bo bym Cię chętnie odwiedziła. Ale myślę że co się odwlecze to ....

    $ latka mniej od Ciebie mam a dziś obchodzę 2 rocznicę zakończenia leczenia. Chemia minie szybko.

    Życie się troszkę zmieniło ale chyba na lepsze.

    Pozdrawiam gorąco i mam nadzieję że do zobaczonka!!!!

  • malgos 10 (offline)

    Łódź 

    Avatar

    zgłoś naruszenie

    2010-07-04 00:48:34
     

    Witaj Maju:roze:

    Dasz radę leczeniu a potem to ma być tylko lepiej

    Jestem prawostronna od 2006 i jest do tej pory ok

     

  • reniula (offline)

    Różanki k.Gorzowa Wlkp. 

    Avatar

    zgłoś naruszenie

    2010-07-03 00:42:08
     

    Witamy Cię Maju.

    Ja i moja mama.:)

  • ajaka (offline)

    40km od Warszawy 

    Avatar

    zgłoś naruszenie

    2010-07-02 20:45:56
     

    Maju będziesz zdrowa......ja choruję od 2006r, na 35 wyciętych węzłów 27 było zajętych, przeszłam długą chemioterapię i radio, ale żyję i tobie też się uda......za jakiś czas choroba będzie tylko wspomnieniem....teraz potrzeba ci dużo sił aby przetrwać to niezbyt przyjemne leczenie....ale to wszystko minie....jeszcze będziesz szczęśliwa.....obiecuję!.....ściskam cię serdecznie

  • Kasia_W (offline)

    Zduńska Wola 

    Avatar

    zgłoś naruszenie

    2010-07-02 19:52:02
     

    Witaj Maju

    miałam 29 lat jak zachorowałam...i też tak jak TY mam wspaniałą rodzinę i przyjaciół. Mija właśnie dwa lata jak rozpoznano u mnie chorobę. Po dziewięciu miesiącach leczenia dołączyłam do grona "zdrowych klemp" :ok: i z Tobą też tak będzie, a grono przyjaciół z pewnością Ci się tu powiększy :buzki:

«
12»