
planetoida (offline)
Przebieg choroby
Witam...
Moje perypetie z rakiem zaczęły się w styczniu 2004r.
W Jastrzębiu wycieli mi samego guza-wynik-zły,więc odesłali mnie do Gliwic do weryfikacji...
No i się zaczeło...
Operacja oszczędzającaz wynikiem pooperacyjnym:rak lewej piersi z przerzutem do węzła pachowego ER(-)PR(-)HER2(-) czerwona chemia,naświetlania.
5lat przerwy,ponownie dopadł mnie we wrześniu 2009r.
Kolejna operacja-mastektomia radykalna,rak prawej piersi z przerzutem do węzła pachowego T2NOMO.ER(+)PR(-)HER(+++) /HP:Carcinoma ductale invasivum partim solidum G3 ;pT2N1MO/,
chemia uzupełniajaca,radioterapia,immunoterapia,hormonoterapia.
W sierpniu kończę herceptynę...
Muszę przyznać,że nawrót był dla mnie ciosem prosto w moją duszę i świadomość,która już wiedziała co to znaczy onkologiczne leczenie...
Rak przewartościował moje życie...
TERAZ ŻYJĘ PEŁNYM SERCEM I PĘŁNA GĘBĄ
PRZECIEŻ JAŚNIEJE SŁOŃCE DOBRYCH CHWIL WIĘC NIE WARTO UPADAĆ!!!
Lekarze:
Grzegorz Słomian