renatar (offline)

Renatko, odezwij sie tu do nas. Pewnie wolna i szczesliwa jestes po uwolnieniu sie od tego wszystkiego. Ja w nastepny poniedzialek ostatnia ochydna chemia. Jestem taka zmeczona tym a jeszcze radio i tomaksifen. A jak twoje wloski ? Mozesz chodzic juz bez nakryc na glowie ? 

Renatko, pewnie już skończyłas radio to w końcu będziemy mogły się zdzwonic ,zauważyłaś chyba ,że mało piszę na forum ,taka jestem tym wszystkim udupiona ,że na nic nie mam siły i ochoty,nawet pisac mi się nie chce ,choc podczytuje

Asiu już teraz tylko ta ostatnia i będziesz jak nowo narodzona.Radio to już będzie pikuś.Ja żałuję że nie wybrałam wawelskiej bo miałabym z kopińskiej dwa kroki ale bałam się że jakby się coś ze mną działo to mąż nie mógłyby do mnie przyjechać bo nie zostawi domu szczególnie zimą.Na wawelskiej mi obiecywano radio w ciągu miesiąca a w łodzi czekałam ponad trzy.

Renatko trzecia chemia zaliczona. Jeszcze  jedna u koniec. Tak sie ciesze. I przejde tak jak ty do lampek. Moze w koncu obacze moje wloski jak rosna. Musze sie uzbroic w cierpliwosc. A jak u ciebie kielkuja ? Pewnie bede musiala poczekac ale w koncu odrosna. Jeszcze jedne obrzydlistwo i koniec tej meczarni. Potem lampy ale jak tu pisza to pikus.

Życzę miłego tygodnia

mówisz tak jak ja mówiłam,bez włosów ,bez cycka i bez zebów ,ja też teraz robię z zębami ale już jestem na finiszu,w poniedziałek mam ostatnią wizytę a dla mnie dentysta jest gorszy od ginekologa,chirurga i chemioterapeuty razem wziętych

doczytałam,ze w końcu radioterapia ruszyła zadzwoniłabym ale nie wiem w jakich godzinach jesteś niedostępna z uwagi na codzienne dojazdy