Avatar

Ostatnie wypowiedzi na forum:

  • 09-01-2012

    poczucie humoru to jest to, co facet powinien mieć zaraz po czystych butach i zadbanych dłoniach piwo dla tej Pani, bo dobrze gada! kasiczka

    cały wątek

  • 04-01-2012

    hej! sorrki, że się trochę nie odzywałam, ale grudzień był dla mnie masakrą! ALE: operacja się odbyła, udała, obyło się bez niespodzianek!!! Szpital w Nowym Mieście to niemalże Leśna Góra! Węzły czyste!!! Rak hormonozależny, ale nie ma nadekspresji białka. Mamy przepisane hormony, po których mama się kiepsko czuła, ale zaczęła je brać na noc, więc lepiej to znosi. Chłonka się skończyła. 6 lutego jesteśmy wyznaczone na radioterapię - nie za późno od operacji? Nie pytali, kiedy była operacja, ja sama zasugerowałam, że lepiej, żeby się wszystko zagoiło itd. Dzięki za pamięć! Życzę Wam bardzo dobrego Nowego Roku!!! p.s. jeszcze dzień przed Wigilią miałam wypadek samochodowy, z którego cudem uszłam bez szwanku... na szczęście jechałam sama!

    cały wątek

  • 07-12-2011

    Mąż wraca o 4.00 nad ranem do domu. Żona pyta: - Piłeś?! - Nie piłem- odpowiada mąż - Piłeś? - pyta ponownie żona. - Nie piłem- mówi mąż - Powiedz Gibraltar - mówi żona - Piłem Uliczna ankieta wśród pań szuka odpowiedzi na pytanie "Co należy nosić, aby partner uznał Cię za atrakcyjną?" > Odpowiada 20-latka: > - Bikini > 30-latka: > - Miniówę... > 40-latka: > - Versace... > 50-latka: > - Skrzynkę piwa... Jedzie Kowalski autobusem i myśli; -Jest tłok ,na szczęście mam miejsce siedzące,ale musze komuś podać bilet do skasowania. Obok stoi mężczyzna.Jak sie do niego zwrócić? "Ty" czy "pan"?Pomyślmy logicznie:autobus jest pośpieszny.Jeśli mężczyzna ni wysiadł na poprzednim przystanku znaczy,że jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami-znaczy do kobiety!Kwiaty wiezie piekne ,znaczy że i kobieta p...iękna. W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety-moja zona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechac nie moze bo ja do niej jade.Znaczy,jedzie do mojej zony! Moja żona ma dwóch kochanków-Waldemara i Piotra!Waldemar jest teraz w delegacji... -Pznie Piotrze,mógłby pan mi skasować bilet?? Pod blok na blokowisku podjeżdża czarne BMW. Wychodzi z niego wielki byk, skórzana kurtka, łańcuchy, rolex, wielki kark i krzyczy. - Zajebali! Nic się nie dzieje. On znów: - Zajebali! Znów nic, krzyczy ponownie: - ZAJEBALI! W końcu na jeden z balkonów wychodzi ponętna blondyneczka i krzyczy: - Ile razy mam ci powtarzać! Nie ZAJEBALI tylko IZABELA! Żona wykonuje jakieś dziwne ruchy przed lustrem. - Co ty tam robisz?! - Ćwiczę chwyty samoobrony, nigdy nie wiadomo, czy w ciemności nie napadnie mnie jakiś maniak seksualny. - Daj spokój, aż tak ciemno to nie bywa! Zabił baca żonę. Prokurator go pyta: - Baco, pewnie mieliście jakiś powód, żeby ją zabić? Może wam ubran nie prała? - Oj panocku, prała. Wszystko bieluśkie jak snieg, pachniało aż miło. - No to może gotować nie umiała? - Oj panocku, w Paryżu w restauracji tekiego żarcia nie było jakem ja miał codziennie... - No to może wam nie dawała? - Oj dawała, panocku, dawała piknie... - No to czemuście ją zabili? - Oj, bo taka ogólnie menconca była... Baca kocha się w nocy z bacową. W pewnym momencie psydusił jej warkocz i bacowa krzyczy: -Warkoc Jędruś, warkoc! A Jędruś na to: -Wrrrrr... Turystka mówi do górala: - Ależ pan musi być szczęśliwy... patrzy pan na zaślubiny górskich szczytów z obłokami, widuje pan zachodzące słońce wypijające czar niknącego tajemniczego dnia... - Oj widywałem ja, widywałem - przerywa góral - ale już teraz nie piję. totalna impreza w akademiku. Znaczy cały akademik tańczy, śpiewa i haftuje. Pijany student wraca do swego pokoju i widzi, że na jego łóżku leży pijana i zarzygana dziewczyna. Szybkie dochodzenie wśród sąsiadów wykazało, że nie jest to gość żadnego z nich. W związku z tym student rzucił z triumfem: "to ja sobie ją umyję i będzie moja"

    cały wątek

  • 07-12-2011

    Dom wariatów. Lekarz siedzi na dyżurce, wokół sajgon. Szaleńcy wchodzą sobie na głowę, wydzierają się, bija się. Kompletny odjazd. Skaczą po łóżkach, jedzą karaluchy, rzucają się poduszkami. Nagle do lekarza podchodzi taki najbrudniejszy. Koszula - ścierwo, pazury czarne, tłuste włosy, na nogach podarte kapcie, nieogolony, sińce pod oczami. Lekarz na niego patrzy i mówi: - A co to takie piękne do mnie przyszło? Małpka? Facet nic. - A może Napoleon albo jaki Książę? Facet nic. - A może to taki piękny przybysz z obcej planety nas odwiedził? A facet na to: - Panie, k...a, ogarnij pan ten pierdolnik, bo mi tu kazali Neostradę podłączyć!

    cały wątek

  • 07-12-2011

    Witaj baniula!!!

    cały wątek