sylwusia186 (offline)
Jestem:
córka amazonki
Data urodzin:
1987-08-08
Zarejestrowana(y):
05-07-2011
Data ostatniego logowania:
2016-10-06 21:51:16
Zobacz galerie użytkownika
saxony (offline)
2011-12-06 23:19:31
pozdrowienia!
KMi.. (offline)
Wrocław
2011-11-23 17:44:12
witaj, moja mama miała mastektomię w sierpniu tego roku. Buziaki
anka21 (offline)
2011-11-23 07:51:43
wiatm kochana, Przede wszystkim optymizm, wiem ,ze łatwo sie mówi , pisze, ale musisz wierzyć. Wiem co czujesz ale musi być dobrze:) Pozdrowiska dla Ciebie i Mamusi
Teśka (offline)
Elbląg
2011-11-18 20:42:38
Witam Cię Sylwio, mam na imię Teresa. Chcę Ci podziękować za słowa otuchy, przede mną tez długa droga, przygotowują mnie do zabiegu usunięcia guzów (prawdopodobnie nie będzie tooperacja oszczędzająca), jestem po drugiej chemii i tak do końca nie wiem czy będzie ich 3 czy cztery i co będzie dalej. Sa dni, że sobie nie radzę, tak jak dzisiaj... dlatego szukam wsparcia u dziewczyn, bo sama na pewno nie dałabym rady. Gorąco pozdrawiam Ciebie i Twoją Mamę
Teśka
saxony (offline)
2011-10-03 09:30:45
dawno tu u Ciebie nie byłam!
dobrze, że mama już w domu, zawsze to inaczej dochodzi się do sprawności u siebie
pamiętajcie teraz o ćwiczeniach! w szpitalu na pewno rehabilitant pokazywał zestaw ćwiczeń; możesz również ściagnąć je mamie ze strony
pewnie, że włoski odrosną, a tylko dzięki chemii jest w stanie wyplenić pozostałości raczyska
zobaczysz, że przebrniecie przez to szybciej, niż teraz myślicie!
ul87 - radioterapia też jest zlecana i po mastektomii; wszystko zależy od konkretnego przypadku
trzymam mocno kciuki, przeyłam pozdrowienia dla Was!
sylwusia186 (offline)
2011-09-26 19:49:50
Mama w sobotę wróciła do domu po operacji usunięcia węzłów chłonnych, narazie czuję się nawet nie najgorzej, no wiadomo że denerwuje się tym że nie może nic robić ręką, ale ogólnie fizycznie jest zdumiewająco dobrze. Za miesiąc ma pierwszy wlew czerwonej chemii i tego bardzo się boi. Zresztą ja również... boje się że jak straci jeszcze włosy to już całkowicie się załamie, ale ja jej ciągle powtarzam że włoski odrosną a najważniejsze jest teraz jej zdrówko i to żeby pokonała tą chorobę. Zobaczymy jak się będzie czuła po chemii.
ul87 (offline)
2011-09-25 10:10:11
Sylwia, jak sie czuje Twoja mama? mam nadzieje, ze wszystko jest
moja mama miala podobny schemat leczenia, 4 cykle czerwonej chemii, radioterapia (bo nie miala mastektomii) i roczne leczenie herceptyna. zostaly jej jeszcze 3 wlewy i zakonczy juz leczenie. ma koniec dodam, ze czuje sie i ma sie dobrze. Zobaczysz, ze z Twoja mama tez tak bedzie
saxony (offline)
2011-08-30 12:57:49
no super, jak wiadomo, jaki jest plan działania
pozdrawienia! trzymajcie się dzielnie!
sylwusia186 (offline)
2011-08-30 12:13:35
Byłyśmy już kilka razy na wizycie. Operacja usunięcia węzłów jest ustalona na 22 września a pierwsza chemia ok 20 pażdziernika . Wiem że ma to być chemia czerwona prawdopodobnie cztery dawki a po chemi rok leczenia herceptyną.
saxony (offline)
2011-08-29 21:24:11
Sylwia, byłyście na wizycie? coś już ustalono?
pozdrawienia dla Was!