Teresko - dzięki za kciuki, na pewno się przydadzą.
A Ty się też nie martw na zapas - na pewno to nic złego. Wiem jednak jak się przeżywa takie różne bóle, zawsze myśli się o tym nagorszym. I takie myśli są już wplecione w nasze życie. Buziaki
Jak teraz się czujesz? Ja jestem po kontroli u radioterapeuty i stwierdziła ona, że goi się dobrze, ostukała, pogniotła i wysłała do domu. 12 lipca mam kontrolę u chemika, ciekawe co on mi powie.
Teresko - mi tam po tej operacji nic nie dolega, żadnych tam bóli. Jedynie to powolne gojenie się. Praktycznie to już powinnam mieć zdjęte szwy i żyć jak dawniej - no może na razie bez dźwigania. To siedzenie w domu to strasznie męczące jest. Czasami pojadę na chwilę do rodziców i znowu wracam do domu. Wczoraj chociaż odwiedziła mnie koleżanka i tak szybko zleciało te 3 godz, które u mnie była. Miłego popołudnia
Dziękuję za odwiedzinki, bo ja już myślę, że może przewrażliwona jestem, ale jak widzę to doły dopadają nas wszystkie. Świat się kręci, ale jest jakiś inny pełen niepokoju i obaw. Jeszcze rok temu nie myślałam takimi kategoriami i nie bałam się, a teraz strach i obawa jest na każdym kroku. Ja nadal obłażę. Dobrze że na sucho, ale swędzi jak ..... Mam nadzieję, że te dziwne nastroje z czasem będą mniejsze i życie potoczy się na ile to możliwe "normalnie" Miłego dnia,buziaki
akzseinga74 (offline)
2011-07-15 09:33:49
Teresko - dzięki za kciuki, na pewno się przydadzą.
A Ty się też nie martw na zapas - na pewno to nic złego. Wiem jednak jak się przeżywa takie różne bóle, zawsze myśli się o tym nagorszym. I takie myśli są już wplecione w nasze życie. Buziaki
kabaja (offline)
Nakło n. Notecią
2011-07-14 18:00:33
Haniap. (offline)
Poznań
2011-07-08 15:12:56
Buziaka zostawiam i dziękuję za pamięć
tarantella (offline)
Kielce
2011-07-08 12:31:34
Dziękuję, że przyszłaś:) Na jakim etapie leczenia jesteś? Czy już po? Miłego dnia
anija63 (offline)
k Grudziadza
2011-07-02 17:37:31
Pozdrawiam
kabaja (offline)
Nakło n. Notecią
2011-06-29 22:22:08
Jak teraz się czujesz? Ja jestem po kontroli u radioterapeuty i stwierdziła ona, że goi się dobrze, ostukała, pogniotła i wysłała do domu. 12 lipca mam kontrolę u chemika, ciekawe co on mi powie.
anija63 (offline)
k Grudziadza
2011-06-25 21:04:22
,-~-_ ,·´”"”"”´·. _,-~-_
/ ,´ ` - \
\ ` /` \ /
`-| ◕ ◕ |,·´
( /(●)\ )
\ \_|_/ /
,{::.:(_>[_]<_):::}-.
┌▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬┐
_| ((__)
(__)) MILUTKIE*** ((__)
(__)) POZDROWIONKA ((__)
(__)) DLA CIEBIE |
| |
└▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬┘
/\ /
/ '. ,´ \
/ '-.____ ,´ |
| / \ |
| | | )
| | | |
\ / \ /
.` ”". '. .' ·` ̃´.
'-▬▬▬▬▬┘ └▬▬▬▬▬┘
akzseinga74 (offline)
2011-06-20 16:41:11
Teresko - mi tam po tej operacji nic nie dolega, żadnych tam bóli. Jedynie to powolne gojenie się. Praktycznie to już powinnam mieć zdjęte szwy i żyć jak dawniej - no może na razie bez dźwigania. To siedzenie w domu to strasznie męczące jest. Czasami pojadę na chwilę do rodziców i znowu wracam do domu. Wczoraj chociaż odwiedziła mnie koleżanka i tak szybko zleciało te 3 godz, które u mnie była. Miłego popołudnia
Vanda (offline)
2011-06-20 09:21:54
Cieszę się bardzo, że Cię poznałam Teso :) Również mam nadzieję, że więcej będzie okazji do spotkań
kabaja (offline)
Nakło n. Notecią
2011-06-20 08:57:52
Dziękuję za odwiedzinki
, bo ja już myślę, że może przewrażliwona jestem, ale jak widzę to doły dopadają nas wszystkie. Świat się kręci, ale jest jakiś inny pełen niepokoju i obaw. Jeszcze rok temu nie myślałam takimi kategoriami i nie bałam się, a teraz strach i obawa jest na każdym kroku. Ja nadal obłażę. Dobrze że na sucho, ale swędzi jak ..... Mam nadzieję, że te dziwne nastroje z czasem będą mniejsze i życie potoczy się na ile to możliwe "normalnie" Miłego dnia,buziaki