wromark (offline)

Zgłaszam się z G3, po oszczędzającej wyszedł zajęty 1 węzeł i wewnątrzprzewodowy, decyzja o mastektomii, w reszcie piersi i pozostałych węzłach już nowotworu nie było; teraz chemia, radioterapii nie będzie, nikomu tego nie życzę, ale jakoś raźniej jak nie jest się samą z tym problemem, tyle Nas tu. Al_la dziękuję za link do tego wątku

Witam, Mam na imię Roksana, mam 34 lata, wyczułam skur...., bo tak go nazywam - w styczniu, w marcu przeszłam zabieg oszczędzający w instytucie na Garncarskiej w Krakowie, ale wyszedł zajęty wartownik i wewnątrzprzewodowy rak, w kwietniu mastektomia w św Rafale; aktualnie po drugiej chemii, strasznie się boję złośliwości tego skur... - mam G3; ciągle słyszę: "najbardziej złośliwy", a diagnoza padła jak szykowałam się do macierzyństwa......