zanokcica (offline)

Z tego, co słyszałam, to piękne miejsce :)

ano mieszkam ja Ci na skraju Puszczy Zielonka 2 km od Dziewiczej Góry :)

A skąd Ty ToJa jesteś?

W Wągrowcu są organizowane różnego rodzaju spotkania Amazonek w ośrodku rehabilitacyjnym Wielspin nad jeziorem. Tyle wiem... wcześniej jakoś się bliżej tym nie interesowałam...

hejka sąsiadeczko :D

hehehe 50 km......

a w Wagrowcu czesto federacja amazonek organizuje spartakiady, szkolenia, albo warsztaty......

To czekanie jest rzeczywiście najgorsze, ale nie mamy innego wyjścia

Ja też poczekam z Tobą

Dzięki ToJa , dzięki Dziewczyny

Ja ciągle mam poczucię, że cała ta historia mnie nie dotyczy... wiem, że to rodzaj reakcji obronnej...

Do momentu otrzymania wyniku biopsji byłam na 1000% pewna, że to włókniak i  usłyszę, że zmianę trzeba obserwować i tyle. Ale gdy lekarz zerknąwszy na wynik powiedział, że bardzo dobrze, że biopsję zrobiłam zaraz tego dnia co inne badania, i że musż iść na oddział, bo to nie włókniak to byłam szalenie zaskoczona. Nie spodziewałam się takiej wiadomości. I może stąd mój rosnący teraz niepokój. Ja nie tragizuję i nie popadam w panikę, ale sam fakt czekania na zabieg, a potem na wyniki jest stresujący. Własciwie prawie nikt nie wie o tym fakcie. Poza mężem, bratem i czterema koleżankami... zabroniłam mówić rodzicom póki nie będzie po wszystkim. Mam nadzieję, że wyniki będą OK. Poznam je dopiero na konńcu sierpnia i to czekanie jest właśnie najgorsze.

Dziękuję wszystkim za wsparcie i przyjazną atmosferę na forum

witaj na forumku

16 sierpień to za równiutki miesiąc........

poczekamy z Toba.........

buziaki z wielkopolski przesyłam

Dziękuję

Witaj

i biegaj gdzie sobie pragniesz i pisz a my poczytamy

Pozdrawiam

Witaj wsród nas :)

rozgość się i pisz i czytaj i pisz :))

pozdrawiam sedrecznie