zlodziejeczasux (offline)

Dziękuje, czy te badania robi się mimo że rak piersi nie występował u mnie w rodzinie? Jestem w poradni pod kontrola od 5 lat. Dopiero teraz dogadalam się z chirurgiem aby wyciął zmiane w całości ze względu na to że zmiana odrosła do 4cm w przeciągu pół roku od biopsji mammotomicznej.

Witam,mam 26 lat od 2017 mam w piersi lewej obszar dysplastyczny ze zmianami włóknistymi i torbielami 60mm, później była biopsja wyszły zmiany łagodne, metaplazja apokrynowa. W 2019 zmiana miała 3-4cm, natomiast w lutym 2022 ta zmiana była obserwowana i miała 2.3cm doktor zrobiła mi biopsje mammotomiczna bo widziała tam tez zmiany lite pomiędzy torbielami, usunęła wszystko w 95%, wynik następujący: metaplazja apokrynowa,zmiany wloknisto torbielowate. Zmiany profileracyjne: UDH, brodawczaki wewnątrzprzewodowe(mnogie). Po tym czasie po pół roku zmiana odrosła do 4cm.. w dość szybkim czasie. Chirurg zgodził się żeby usunąć zmiane w całości, termin na początek stycznia. Czy podjęłam dobrą decyzje aby usunąć cały ten obszar dysplastyczny? Zmiana odrasta. Ale chirurg powiedział ze pierś będzie mniejsza z racji głębokości położenia tej zmiany.

Nikt w rodzinie nie chorował na nowotwór piersi. Brałam antykoncepcję hormonalna przez 3 lata w młodym wieku.. ginekolodzy nie uprzedzali ze takie rzeczy mogą się wydarzyć, zaczęłam również szybko pierwsza miesiączkę w wieku 11 lat.. teraz pracuje na onkologii i wiem jak to wyglada, ale stresuje się wynikiem. Dzisiaj dzwoniłam nadal go nie ma

Miło mi bo również pracuje na onkologii na radioterapii. Człowiek im więcej wie i widzi tym bardziej się boi. U mnie 3 lata temu na biopsji właśnie tak samo wyszło jak u Pani. Teraz coś się przeciąga ten wynik, miał być za 7 dni roboczych a jeszcze go nie ma.. dzisiaj znowu będę się dowiadywać..

Witam ponownie po 3/4 latach, u mnie wciąż ten sam problem, robiłam usg co pół roku, ciagle zmiany wloknisto-torbielowate na obszarze 6cm, po biopsji w 2019 zmiany zmniejszyły się do 4cm. W BAG wyszła metaplazja apokrynowa, duktektazje,wloknienie. Miałam wtedy 23 lata, chirurg mówił ze są to zmiany łagodne i żeby tego nie usuwać, bolało mnie ciagle bardzo, ale w koncu się do tego przyzwyczaiłam, zmiany były opisywane zawsze jako Birads 2. Jeden chirurg mi powiedział ze jak będę miała 26 lat wtedy ryzyko będzie wieksze..i nikt nie chciał mi tego usunąć mimo ze wyczuwalne palpacyjnie, dwie torbiele i grudki mniejsze twarde. 7 lutego zrobiłam usg, po 9 miesiącach od ostatniego, wyczułam ze torbiel zrobiła się większa, opis brzmiał tak : dwie wieksze torbiele dl. 21mm oraz zmiana z drobnymi przestrzeniami płynowymi oraz LITYMI o wym 23x14mm. Birads 3. Radiolog powiedziała ze bardziej jej to wyglada na zmiany guzowate niż torbielowate, zaproponowała usunięcie zmiany mammotomem lub operacyjne usunięcie całej zmiany. Widziałam się z chirurgiem, który oczywiście znów nie chciał mi tego usunąć ze względów kosmetycznych, powiedział ze będzie blizna 4cm oraz zniekształcona piers… przykładając głowice do mojej piersi zobaczył tylko Dwie wieksze torbiele nie zauważając zmiany litej. Radiolog która opisywała zmiane zrobiła mi biopsje mammotomiczna mówiąc ze usunęła Mi 95% zmian.. wynik ma być za 7 dni roboczych, tyle tez minęło w piątek. Dzwoniłam dowiadywać się czy jest wynik, jeszcze go nie ma. Trochę się boje. Możecie mi napisać czy to coś złego? Od 2017/18 borykam się z torbielami w piersi lewej na godzinie 4..w tym jednym miejscu… nikt nie chciał mi udzielić zadnej pomocy, tylko obserwować.. ból do tej pory był Rwący i kłujący. Pozdrawiam